Plastry w akcji

Plastry w akcji

Drugim cenionym wariantem antykoncepcji hormonalnej są plastry naklejane na skórę.

Przeczytaj również: Skuteczność prezerwatyw

Nie są one jednak tak popularne jak tabletki – z kilku względów.

Przeczytaj również: Prezerwatywy dla... pań

Po pierwsze część pań obawia się, że plaster może się odkleić lub jego działanie osłabnie pod wpływem codziennych zabiegów higienicznych.

Przeczytaj również: Tabletki hormonalne

Choć producenci zapewniają, że taki problem nie wystąpi, to jednak wyobraźnia działa i tworzy u niektórych kobiet dystans wobec tego rozwiązania.

Drugą przyczyną jest to, że plaster naklejany zazwyczaj na ramię niejako stygmatyzuje kobietę.

Antykoncepcja jest kwestią bardzo intymną i raczej nikt nie ma potrzeby chwalić się na lewo i prawo, czy i w ogóle z niej korzysta.

Widok plastra u osób zorientowanych w temacie wywołuje skojarzenie z zapobieganiem ciąży i nie każdy życzy sobie bycia ocenianym przez pryzmat stosowanej antykoncepcji.

Jednak plaster bywa bardzo dobrym rozwiązaniem dla tych kobiet, które mają problem z tabletkami.

Jeśli są one źle tolerowane przez organizm, plaster stopniowo uwalniający hormony może być sensowną alternatywą.